Monthly Archives: styczeń 2017

Guru Art’s IBA

Browar: Krynica (Dla Mercus Dystrybucja Sp. z o.o.)

Nazwa: Guru Art’s IBA

Kraj: Białoruś

Ekstrakt: 20%

Alkohol: 8%

Gatunek:  Imperial Brown Ale

Kolor: Ciemnobrązowy, niemal czarny.

Zapach: słodki, karmelowy, nijaki

Piana: bezowa, syczy i szybko znika.

Smak: Połączenie kiepskiego portretu bałtyckiego z koźlakiem. Słodko, ulepkowato i nudno. Goryczka delikatna, opiekana. Wysycenie średnie.

Ogólne wrażenie: Trochę mało kraftowy ten kraft z cukrem w składzie. 

MOJA OCENA: 4/10

Dortmunder Export (DAB)

Browar:  Dortmunder Actien Brauerei (DAB) z Dortmundu

Nazwa:  Dortmunder Export 

Kraj: Niemcy

Ekstrakt: nie podano

Alkohol: 5%

Gatunek: Lager dortmundzki

Kolor: złoty, klarowny

Zapach: słodowy, kwaskowaty, słaby intensywny

Piana: biała, średnio drobna, pozostaje jakiś czas w formie obrączki

Smak: Gładkie, słodowo-chlebowe z kontrą drewniano-kwiatową. Goryczka zauważalna, przyjemnie drewniana. Wysycenie niskie.

Ogólne wrażenie: Kosztowało poniżej 3zł w Biedronce. To było dobrze wydane 3zł 🙂

OCENA: 7/10

Tropical Imperial India Pale Ale

8:50 rano, Najmilsza budzi mnie i spontanicznie pyta: „jedziemy na Równicę?”.
Godzinę poźniej byliśmy w drodzę do Ustronia. Równica jak Równica, nic specjalnie ciekawego, ale szlak turystyczny do Orłowej w słoneczną, mroźną sobotę to świetna sprawa. Jako kierowca, mogłem pozwolić sobię co najwyżej na flaczki po Zbójnicku, ale w głowie rodził się plan wypicia Wrężela tuż po powrocie…. 😉

Browar: Wrężel 

Nazwa:  Tropical Imperial India Pale Ale

Ekstrakt: 19,1%

Alkohol: 8,5%

Gatunek: Imperial India Pale Ale

Kolor: pomarańczowy, zmętniony

Zapach: rzeczywiście, tropikalne, multiwitaminowe, przyjemny, intensywny aromat

Piana: Złamanej bieli, trwała, oklejająca szkło

Smak: Ajeej, już po pierwszym łyku dostaję bombę owoców tropikalnych. Podstawa słodowa dość wytrawna, pełna w odczuciu w ustach. Chmielowość dominuje, bardzo multiwitaminowe, przypomina soczki, które piło się w dzieciństwie. Goryczka wyraźna, intensywna, taninowa, szlachetna. Piwo zdradliwie pijalne, wydaje się lekkie pomimo wysokiego ekstraktu. Alkohol bardzo dobrze ukryty.   

Ogólne wrażenie: Śmiało mogę stwierdzić, że to jedno z najlepszych jeśli nie najlepsze AIPA uwarzone w 2016 roku.

OCENA: 9/10

Continue reading

Primátor Rytířský 21%

Piwo wypite po wyprawie po czeskich Beskidach po Dolinie Łomnej opisanej tutaj

Browar: Náchod – Primátor a.s 

Nazwa: Primátor Rytířský 21%

Kraj: Czeska Republika

Ekstrakt: 21%

Alkohol: 9%

Kolor: bursztynowy, klarowny

Zapach: bardzo chlebowy, słodki, miodowy 

Piana: początkowo dość wysoka, średnio i grubo ziarnista. Syczy i po chwili znika całkowicie.

Smak: Smakuje jak ekstrakt piwny, taki prosto z puchy 😉 Ulepkowaty, bardzo słodki, miodowo-chlebowy. Trochę owocowych estrów i nic poza tym. Żadnych nut chmielowych, żadnej goryczki, żadnego wysycenia. Alkohol dobrze ukryty, niewyczuwalny nawet w postaci pieczenia.

Ogólne wrażenie: Taki ekstrakt zawsze ma potencjał, tutaj niestety całkowicie niewykorzystany. Poza wysokim ekstraktem nic tutaj nie ma.

OCENA: 3/10

Radegast Hořký živel

Łikendowy wypad w czeskie Beskidy, hotel Excelsior w Górnej Łomnej (Horni Lomna) przywitał nas genialną kąpielą piwną dla mnie i winną dla Najmilszej w drewnianych baliach. W sobotę rano, tuż po śniadaniu wyruszyliśmy trasą na Kamenity, na początku było dość stromo, mroźno i męcząco, ale w Chacie Kamenity mogliśmy odpocząć i uzupełnić węglowodany 😉 W nalewaku między innymi Radegast Hořký živel w limitowanej warce. Świetnie nachmielony jasny leżak. Kolejny cel to kaplica św. Anny 981 m n.p.m., następnie Doliną Starych Górali wróciliśmy na główną drogę, którą udaliśmy się do hotelu na zasłużoną kolację i regeneracyjne SPA. Po kolacji grubszy kaliber, Rytírský 21° opisany tutaj.

Browar: Radegast 

Nazwa: Radegast Hořký živel

Ekstrakt: 12%

Alkohol: 5,1%

Gatunek: jasny lager

Kolor: złoty, klarowny

Zapach: mocno chmielowy, głównie kwiatowy z odrobiną jabłek

Piana: Wspaniała, deserowa, zbita i czapowata.

Smak: Bardzo rześkie, trochę chlebowe w podstawie. Świetnie nachmielone, bardzo kwiatowe z nutami czerwonych owoców, głównie jabłek. Goryczka wyraźna, krótka, przyjemna w drewniany, tytoniowy sposób. Wysycenie średnio-niskie. Momentalnie zniknęło ze szkła. Continue reading

Puola / Polska

Treściwy FES w kooperacji polskiego poczciwego Wąsosza z fińskim Humalove jako uzupełnienie węglowodanów po ośmiokilometrowym popołudniowym biegu. Rewelacyjne piwo!

Browar: Wąsosz w kooperacji z fińskim Humalove 

Nazwa:  Puola / Polska

Ekstrakt: 19%

Alkohol: 8,5%

Gatunek: Foreign Extra Stout

Kolor: czarny, nieprzejrzysty

Zapach: intensywny, kawowy, orzechowy, drewniany

Piana: Beżowa, puszysta, średnio i drobno pęcherzykowa. Dość trwała.

Smak: Głęboki, pełny, balans przechylony w wytrawną stronę. Świeżo zmielona kawa gra pierwsze skrzypce. W tle sporo orzechów włoskich, gorzkiej czekolady, drewnianych dębowych nut z delikatym waniliowym posmakiem. Borówka wspomniana na etykiecie daje delikatny, bardzo subtelny kwaskowato-owocowy smaczek. Alkohol bardzo dobrze ukryty. Goryczka popiołowa, dość wyraźna, przyjemna.

Ogólne wrażenie: Piwo jak na ekstrakt i wysoki alkohol jest bardzo pijalne. Rewelacja. Continue reading

Jurajskie Porter

W końcu mrozy trochę odpuściły, ale wiatr się nasilił więc po 8km biegu wróciłem przemarznięty. Nic tak dobrze nie rozgrzewa jak dobry porter bałtycki! 🙂

Browar: Browar na Jurze 

Nazwa:  Jurajskie Porter

Ekstrakt: 22%

Alkohol: 7,5%

Gatunek: Porter bałtycki

Kolor: czarny, nieprzejrzysty

Zapach: głównie suszone owoce jak śliwki, rodzynki, trochę gorzkiej czekolady w tle.

Piana: beżowa, zbita, pękająca, trwała.

Smak: słodkie, bogate, likierowe ze sporą ilością suszonych owoców podobnie jak w zapachu, są śliwki, rodzynki, nawet suszone jabłka. Sporo mlecznej czekolady, kawy z mlekiem. Świetnie zbalansowane, gładkie w odczuciu w ustach, pijalne z dobrze ukrytym alkoholem.

Ogólne wrażenie: Trochę brakuje mi paloności, popiołowatości, ale taki profil tego piwa. Mimo wszystko świetny, pijalny, deserowy porter z równie świetną etykietą.

MOJA OCENA: 8/10

Continue reading

Zaciąg towarzyski

10 kilometrów przebiegnięte, czas na piwo!

Browar: Łańcut

Nazwa:  Zaciąg towarzyski

Ekstrakt: 15,4%

Alkohol: 6,1%

Gatunek: AIPA

Kolor: ciemny bursztyn, opalizujący.

Zapach: słodko, sporo cytrusów, głównie marakuja, mango, trochę ananasa.

Piana: jasnobeżowa, pękająca, nie okleja szkła

Smak: Podobnie jak w zapachu, słodko, cytrusy, sporo cytrusów. Spod owoców przebija się niemrawo karmel i trochę tostów. Wysycenie średnio-niskie, dzięki czemu piwo jest gładkie w odbiorze, chce się wziąć kolejny łyk. Goryczka szlachetna, owocowa, intensywna i krótka.

Ogólne wrażenie: To mój pierwszy kontakt z Łańcutem i zaiste nie ostatni 🙂

OCENA: 8/10

Continue reading

Pacific Wheat

Browar: Staropolski 

Gatunek: Pszeniczne

Kolor: złoty, lekko zmętniony, wygląda jak niefiltrowany lager

Zapach: słabo-intensywny, przypomina trawę cytrynową i trochę gotowanych warzyw.

Piana: bielutka, drobna, niska, trwała 1mm warstewka

Smak: Faktura gładka, wodnista, piwo przyjemnie kwaskowate, niezbyt słodkie i niestety nijakie. Faktycznie wyczuwalne gotowane warzywa, zwłaszcza w posmaku. Minimalnie przyprawowe. Owoce bardzo niezdecydowanie próbują się pokazać w postaci mango i białych winogron. Wysycenie średnie. Goryczka niska.

Ogólne wrażenie: Mało pszeniczne i mało pacyficzne ale nie można wybrzydzać piwem z nowozelandzkimi chmielami, które kosztuje poniżej 5zł 🙂
Piwo wypite do filmu Prosta historia Davida Lyncha z 1999r. Film wydaje się na początku być nudny, podobnie jak to piwo, jednak z czasem niesamowita historia opowiadana w tym filmie coraz bardziej wciąga (w przeciwieństwie do tego piwa). Duży plus za wyjątkowe zdjęcia krajobrazów wspomagane klimatyczną ścieżką dźwiękową. Bardzo dobry, lekki film.

Moja ccena: 5/10

Lubuskie Porter

Poniżej -10 stopni Celsjusza, a my postanowiliśmy wybrać się na spacer. Grubo poubierani ruszyliśmy nad Olzę. Po siedmiokilometrowym spacerze czas na coś krzepkiego.

Browar: Witnica 

Nazwa:  Lubuskie Porter

Ekstrakt: 18,1%

Alkohol: 8,5%

Gatunek: Porter bałtycki

Kolor: czarny, płytki z mnóstwem rubinowych błysków

Zapach: słabo-intensywny, kwaśno-czekoladowy

Piana: jasnobeżowa, nikła, pozostaje na szkle

Smak: Baza słodowa raczej słodka, trochę płytka. Piwo delikatne w odczuciu w ustach. Brakuje mi palonych, agresywnych nut, brakuje mi wędzonych owoców. Poza czekoladową słodyczą niewiele tutaj znajduję.  Spora żelazistość która pojawia się coraz silniej wraz z ogrzewaniem się piwa.

Ogólne wrażenie: Przeciętny porter, który dzięki stosunkowo słabemu ekstraktowi jak na styl i zbalansowanej słodyczy dość szybko zniknął ze szkła.

Ocena:6/10

Continue reading

Porter Łódzki

Browar: Browary Łódźkie 

Nazwa:  Porter Łódzki

Ekstrakt: 22%

Alkohol: 9,5%

Gatunek: Porter bałtycki

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty

Zapach: Bardzo czekoladowy, pralinowy, trochę wiśni i śliwek

Piana: beżowa, pękająca, wysoka, redukuje się do małej, drobnej i trwałej otoczki.

Smak: Bardzo pełny, głównie mleczna czekolada z orzechami, trochę akcentów owocowych jak wiśnie i śliwki. Całość bardzo aksamitna. Wysycenie niskie. Goryczka raczej niska, nie ma tutaj popiołowości.

Ogólne wrażenie: świetny porter w świetnej cenie. Kupiłem 4 sztuki, w planie dwie wypite będą przez święta a dwie puchy pójdą do piwnicy w zapomnienie na jakiś czas.

OCENA: 8/10

Hoplaaga

Rano przebiegłem standardową trasę po wsi a cały dzień suszyło mnie jakbym był na kacu. Dopiero Hoplaaga zaspokoiła moje pragnienie.

Browar: Pinta (Uwarzone w browarze na Jurze) 

Nazwa:  Hoplaaga

Gatunek:  Jasny lager

Zapach: owocowy, słodki, przypomina sok z białych winogron.

Smak: Bardzo gładkie, słodkawe, sporo owoców, głównie białych winogron, ananasa. Goryczka krótka, owocowa, przyjemna. Wysycenie trochę zbyt wysokie, jak na lagera przystało

Ogólne wrażenie: Pinta jak zwykle nie zawodzi.

OCENA: 8/10

Continue reading

Guinness Draught

Browar: St. James’s Gate Brewery z Dublina  

Nazwa:  Guinness Draught

Kraj: Irlandia

Alkohol: 4,2%

Gatunek:  Draught Stout

Kolor: czarny, klarowny z mnóstwem wiśniowych błysków.

Zapach: słonecznikowy, palony, bardzo słabointensywny.

Piana: Jak to zwykle bywa z piwami z widżetem azotowym, piana to prawdziwy majstersztyk. Zaraz po nalaniu daje kilkunasto sekundowy szoł budując się w bardzo trwałą chmurkę.

Smak: Bardzo wodniste, niemal pozbawione smaku. Nie spodziewałem się ekstraktywności po piwie, które ma 4,2% alkoholu ale nijakość tego piwa mnie zaskoczyła. W tle majaczą gdzieś nuty czekolady i kawy, trochę kwasku z palonych słodów ale wszystko na prawdę słabe. Wysycenie niskie, piwo bardzo gładkie w odczuciu w ustach. Goryczka minimalna, trochę popiołowa.

Ogólne wrażenie: Dostałem od rodziców pod choinkę zestaw 4 puszek + szklanka. Z racji niskiego alkoholu postanowiłem wypić je tuż po bieganiu. Niestety zawiodłem się. Jest pijalne i gładkie, ale moim zdaniem tylko tyle. Teść, którego poczęstowałem tym piwem, stwierdził że musi dolać sobie Pepsi, żeby miało jakiś smak 😉
Warka do: 29.08.2017

OCENA: 3/10

Continue reading

Staropolski Monachijskie

Wspaniale jest wstać bez kaca, ubrać się i iść pobiegać. Wspaniale jest widzieć przed sobą góry. Wspaniale jest wspaniale rozpocząć nowy rok!
Tak, wiem że trochę suchy tekst, przecież piwa można napić się bez wzniosłych sztandarów.

Monachijskie z browaru Staropolskiego dostałem od teściowej na swoje dwudzieste dziewiąte urodziny w lipcu. Piwo pół roku czekało na swoją kolej. 

Browar: Staropolski

Nazwa:  Monachijskie

Ekstrakt: 12,6%

Alkohol: 5,6%

Gatunek: ciemny lager

Zapach: karmelowe,

Smak: Umiarkowanie słodkie. opiekane, przypomina spód ciemnego ciasta, trochę toffi. Niestety jest też żelazo. Goryczka popiołowa, dość wyraźna jak na styl. Wysycenie średnie dzięki czemu piwo jest pijalne mimo że ponad pół roku czekało w piwniczce na swoją kolej.  

Ogólne wrażenie: Nie jestem fanem ciemnych lagerów i spodziewałem się, że to piwo będzie ulepkowato słodkie, karmelowe i nijakie. Okazało się, że nieźle się starzeje, jest przyjemne, krzepiące i pijalne choć trochę nudne czyli takie jakie monachijskie być powinno 🙂 
Warka do: 08.05.17

Moja ocena: 7/10

Continue reading

Toruniak Piernikowy

Browar: Big Chill (Uwarzone w Wąsoszu)

Nazwa:  Toruniak Piernikowy 

Ekstrakt: 15% wag.

Alkohol: 5,5%

Gatunek: ciemny lager aromatyzowany

Kolor: Ciemnobrązowe, prawie czarne

Zapach: nieprzyjemnie kwaśny, sporo przypraw korzennych

Piana: jasnobeżowa, syczy, szybko znika

Smak: Kwaśne, wytrawne, sporo nut piernikowych, korzennych ale wszystko przykrywa siarkowodór. Ewidentnie piwo zepsute i nie jestem w stanie go dopić.
Warka do 25.08.2017 

Ogólne wrażenie: Niepijalny syf.

OCENA: 1/10