Monthly Archives: luty 2017

Cesarok Świeży Pils

Dostałem od brata piwo, które z kolei on dostał od klienta. Od niedawna mieszkam na Śląsku Cieszyńskim wśród Cesaroków i muszę stwierdzić, że całkiem dobrze mi tutaj. Ludzie mają trochę bardziej czeską mentalność czyli jeśli jest problem to należy go szybko rozwiązać i cieszyć się spokojem a nie szukać nowego. Czy ten Cesarok też pozytywnie mnie zaskoczy?

Browar: Browar Dziedzice z Czechowic-Dziedzic 

Nazwa:  Cesarok Świeży Pils

Ekstrakt: 12,5%

Alkohol: 5%

Gatunek: Pils

Kolor: Ciemne złoto, zamglony

Zapach: intensywny, kwaskowaty, drożdżowy, trochę winny

Piana: początkowo bujna, trochę sycząca, po chwili zbija się w dość trwałą czapę.

Smak: kwaskowaty, słodowy, trochę słodki. Niestety kontry chmielowej brak. Jedyne co buduje goryczkę to metaliczność.  Wysycenie niskie mimo, że piwo ma 2 tygodnie po terminie do spożycia.

Ogólne wrażenie: Liczyłem na dobrego, lekkiego pilsa do gry i niestety piwo niespełniło moich oczekiwań. Gryzące, kwaskowate, drożdżowe. Brakuje profilowości i gładkości i w zasadzie ciężko to piwo pilsem nazwać. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ale obietywnie patrząc ten Cesarok jest niestety słaby.

MOJA OCENA: 4/10

 

Kwas Theta

Browar: Pinta (Uwarzone w browarze na Jurze) 

Nazwa:  Vermont IPA

Ekstrakt: 24,7%

Alkohol: 10,2%

Gatunek: Wild Sour Cheery RIS

Kolor: czarne

Zapach: kapusta kiszona i wiśniowy kwasek

Piana: początkowo ładna, beżowa, pękająca ale syczy i szybko znika co zresztą nie dziwi.

Smak: Połączenie wina wiśniowego – takiej chamskiej nalewki za 5zł, czarnego chleba i wody z kapusty kiszonej z dominacją kwaśności. Dla mnie genialne połączenie choć nie dałbym 24 BLG, piwo wydaje się wodniste i mega pijalne. Alkohol świetnie ukryty. Wysycenie średnio-niskie.

OCENA: 9/10

 

Lilith

Browar: Golem 

Nazwa:  Lilith

Ekstrakt: 24%

Alkohol: 10%

Gatunek: Imperial Stout

Kolor: czarny, nieprzejrzysty

Zapach: likierowy, kawowy, pralinowy

Piana: beżowa, niska, drobna

Smak: Z jednej strony gęste, słodkie i likierowate, z drugiej kawowe. wytrawne i palone. Bardzo dobrze ułożone, gładkie z idealnie ukrytym alkoholem. Goryczka palona, silna.

Ogólne wrażenie: Świetne piwo, ale nienazwałbym go arcydziełem sztuki piwowarskiej.

OCENA: 8/10

 

Hedge Hog – West Coast IPA

Browar: Kraftwerk (Wąsosz) 

Nazwa:  Hedge Hog

Ekstrakt: 16,0%

Alkohol: 7,1%

Gatunek: West Coast IPA

Kolor: pomarańczowy, zemglony

Zapach: słodki, karmelowo-chlebowy z całą masą cytrusów

Piana: jasno beżowa, drobna, dość trwała

Smak: Mało zachodniego wybrzeża za to sporo słodyczy, karmelu i chleba. Na szczęście jest świetna kontra chmielowa. Sporo cytrusów, trochę żywicy. Goryczka silna, lekko zalegająca.

Ogólne wrażenie: Mało stylowy West Coast, ale zdecydowanie najlepszy z całej serii Hedgehogów jakie piłem.

Ocena: 7/10

Miodove Love

 

Browar: Jabłonowo

Nazwa: Manufaktura Piwna: Miodowe Love

Styl: miodowy lager

Ostatnio będąc w Biedronce kupiłem sobie Sen Apacza, Najmilsza wzięła na próbę Miodowe Love. Piwo jak dla mnie trochę za słodkie, ale miód wyczuwalny w przyjemny, naturalny sposób. Zwykle w miodowych piwach odrzucał mnie smak sztucznego miodu, tutaj tego nie ma. Wysycenie średnie. Baza słodowa przykryta słodyczą. Biorąc pod uwagę śmieszną cenę to piwo to nie jest złe.

MOJA OCENA: 5/10

Po Robocie

Browar: Zakładowy

Nazwa:  Po Robocie

Gatunek:  Whisky Porter

W zapachu jak i w smaku asfalt, szpital i palone kable. Trochę torfu, kawy i suszonych śliwek i rodzynek.
Goryczka średnia, palona. Wysycenie niskie.
Niezłe piwo, ale ten szpital przeszkadza coraz bardziej z każdym łykiem

MOJA OCENA: 4/10

Sen Apacza

Po wymianie skrzydeł drzwiowych moje zadanie na niedzielę to okleić listwami przypodłogowymi cały przedpokój. Będąc wcześniej w Biedronce skusiłem się na Sen Apacza z myślą o niewymagającym piwie do pracy, mimo że słyszałem sporo negatywnych opinii o tym jabłonowskim tworze.

Browar: Jabłonowo

Nazwa: Manufaktura Piwna: Sen Apacza

Styl: APA

Sporo masła, trochę szmaty ale nie ma tragedii. Ccałkiem solidna podbudowa słodowa, którą śmiało można wypić. Są też delikatnie wyczuwalne akcenty ziołowo-cytrusowe. Wysycenie trochę lagerowe, ale jeszcze nieprzesadne.  Wylewanie tego piwa do zlewu i chwalenie się tym w internecie to zboczenie i swoista piwna profanacja.

OCENA: 5/10

Beer Majster Ale

Dostałem od żony dwa Majstry – Ale i AIPA. Dziś zamontowaliśmy skrzyda drzwiowe i wymieniłem klamki. Ponadto gra Legia. Wystarczające powody, aby wypić oba jednego wieczoru.

Browar: Henry Jones Sp. z o.o. (Uwarzone w Zarzeczu)

Nazwa: Majster AIPA 

Ekstrakt: 14%

Alkohol: 5,6%

Gatunek: AIPA

Kolor: wygląda jak tania herbata ekspresowa

Zapach: słabo intensywny, karmelowy i minimalnie chmielowy

Piana: drobna, dość trwała

Smak: Podobne, choć bardziej wyraziste niż Ale z tego browaru. Też jest sporo diacetylu, metaliczność na dość wysokim poziomie. Goryczka wyraźna, dobrze kontruje słodowość, choć jest tępa i pestkowa. Wyczuwalne amerykańskie chmiele w postaci cytrusów. Wysycenie średnie.

Ogólne wrażenie: Kurde no, oba słabe choć przynajmniej w przystępnej cenie – niecałe 4zł za butelkę.

OCENA: 4/10

Beer Majster Ale

Dostałem od żony dwa Majstry – Ale i AIPA. Dziś zamontowaliśmy skrzyda drzwiowe i wymieniłem klamki. Ponadto gra Legia. Wystarczające powody, aby wypić oba jednego wieczoru.

Browar: Henry Jones Sp. z o.o. (Uwarzone w Zarzeczu)

Nazwa: Ale

Ekstrakt: 12,1%

Alkohol: 5%

Gatunek: Ale 

Kolor: ciemnozłoty, wpadający w rubin, klarowne

Zapach: Niedawno upiekliśmy z żoną chleb razowy z dodatkiem suszonych śliwek i rodzynek. Pachniał bardzo podobnie.

Piana: czapowata, pękająca, dość szybko znika

Smak: słodkie, chlebowo ciasteczkowe. Skoro ja wyczuwam diacetyl, to musi on być bardzo wyraźny. Melanoidynowy słód daje o sobie znać. Mdłe, nijakie. Trochę kwiatów w tle. Goryczka metaliczna, tępa i zalegająca.

Ogólne wrażenie: Słabe, nijakie i pod koniec męczące.

OCENA: 3/10

Trybunał Trójsłodowe

Będąc dziś w osiedlowym sklepie na wsi, znalazłem przy kasie wielki kosz piw Trybunał Pils z ceną 1,70zł
Wziąłem dwa, no bo czemu nie? 😉

Browar: Sulimar

Nazwa:  Trybunał Trójsłodowe

Kolor: głęboki bursztyn, klarowny

Zapach: kwaskowaty, słodowy, słabo intensywny

Piana: obfita, syczy, szybko znika

Smak: Gładkie, lekko kwaskowate, wodniste. W tle majaczą jakieś kwiatowe, przyjemne nuty. Wysycenie średnie. Piwo trochę metaliczne, to głównie metaliczność buduje goryczkę choć jest trochę chmielowych akcentów w postaci drewna.

Ogólne wrażenie: W tej cenie to niezły sikacz. Fajnie było wypić do gry.

OCENA: 6/10

Grażyna Sprężyna

Browar: Waszczukowe (Uwarzone w Jan Olbracht)

Nazwa: Grażyna Sprężyna 

Ekstrakt: 14% 

Alkohol: 4,5%

Gatunek: Toffee Stout

Zapach: toffee i w zasadzie tylko toffee

Piana: minimalna

Smak: trochę płytkie, słodkie ale nieulepkowate. Dominuje toffee, ponadto trochę mlecznej czekolady i w zasadzie nic więcej. Wysycenie niskie.

Ogólne wrażenie: Piwo wypatrzyła na półce moja żona. Wpadło jej w oko odrazu, ponieważ nasz kot nazywa się Grażyna 😉 Typowo babskie, deserowe piwo, które osobiście mógłbym wypić, ale na pewno nie sięgnąłbym po nie ponownie.

OCENA: 5/10

Vermont IPA

Z braku możliwości dojazdu na dzisiejszy trening pozostało mi pobiegać. Za cel postanowiłem dobiec do stadionu MFK Karvina za czeską granicą. Łącznie wyszło ciutkę ponad 10km i mimochodem poprawiłem życiówkę o prawie 2 minuty. Przy takiej okazji piwo się wręcz należy 🙂

Browar: Pinta (Uwarzone w browarze na Jurze) 

Nazwa:  Vermont IPA

Ekstrakt: 15,1%

Alkohol: 5,5%

Gatunek: American IPA

Kolor: pomarańczowy, zmętniony

Zapach: bardzo owocowy, rześki, morelowy, brzoskwiniowy, ziołowy.

Piana: drobniutka, niska, biała

Smak: mało ciała, ale nie jest wodniste. Sporo owoców, mango, marakuja, brzoskwinia, ananas. W tle kwiatowo-ziołowe akcenty. Wysycenie niskie. Goryczka niska, owocowa, krótka.

Ogólne wrażenie: Pinta jak to Pinta, nie zawodzi. Kolejny świetny produkt. Continue reading

Birbant – Hopsbant Fresh IPA

Wymieniłem dziś tylną lampę w mojej Megance, którą stuknął mi kumpel na parkingu przed treningiem. Wymieniłem sam pomimo moich dwóch lewych rąk. Czy to dobry powód aby napić się piwa? Wszakże każdy powód jest dobry!

Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze) 

Nazwa: Hopsbant Fresh IPA

Ekstrakt: 16,5 BLG

Alkohol: 6,7%

Gatunek: Fresh IPA

Kolor: złoty, lekko zmętniony

Zapach: bardzo owocowy, żywiczny, intensywny

Piana: oklejająca szkło, biała, niska i trwała

Smak: Podstawa słodowa delikatna, nieprzesadnie słodka, trochę wodnista. Chmielowość bardzo owocowa, głównie mango, trochę mandarynek, jest też żywica i delikatne muśnięcie landrynek.  Goryczka mogłaby być wyższa, choć nie jest źle. Wysycenie średnio-niskie.

Ogólne wrażenie: Chmielenie na zimno słynnym już Birbantowym Hopsbantem dało radę. Świetnie aromatyczne piwo! Continue reading

Osowa Góra – Hornet

Dziś postanowiłem podszlifować swój życiowy rekord na 10km i z tą myślą wybiegłem z domu. Udało się poprawić wynik o 5 minut. Czas ten nadal nie imponuje ale rekord życiowy zawsze cieszy. Tradycyjnie trzeba uzupełnić węglowodany 😉 Tym razem w postaci imperialnego IPA – Hornet z browaru regionalnego Osowa Góra.

Browar: Kujawski Browar Regionalny Osowa Góra

Nazwa:  Hornet 

Ekstrakt: 18%

Alkohol: 7,4%

Gatunek: Imperial India Pale Ale

Kolor: miedziany, klarowny

Zapach: ciasteczkowy, karmelowy z suszonymi owocami, morele, daktyle, rodzynki.

Piana: poczatkowo bujna, redukuje się do ładnej, trwałej niskiej warstewki.

Smak: karmelowe, ciasteczkowe, słodkie i trochę mydlane. W tle podobnie jak w zapachu, jest sporo suszonych owoców. W posmaku wyczuwalny siarkowodór w postaci świeżo ugotowanego jajka i cebuli. Goryczka niska, trochę tępa z wyczuwalnym pieczącym w przełyk alkoholem. Wysycenie niskie.

Ogólne wrażenie: Spoko etykieta, przykuła moją uwagę na półce, niestety piwo słabe. Continue reading

Złote Lwy

Browar: Amber 

Nazwa:  Złote Lwy

Ekstrakt: nie podano

Alkohol: 5,6%

Gatunek: jasny lager

Kolor: złoty, klarowny

Zapach: nijaki, słodowy

Piana: biała, oklejająca szkło

Smak: Słodowe, chlebowe, brak kontry chmielowej lub chociaż kwaskowatej. Nijakie i wodniste. Goryczka minimalna, drewniana. Wysycenie średnie.

Ogólne wrażenie: Lepsze od Kopernika, ale nadal słabo.

OCENA: 4/10

Kopernik

Browar: Amber 

Nazwa:  Kopernik

Ekstrakt: nie podano

Alkohol: 4,8%

Gatunek: jasny lager

Kolor: bladziutki, żółty, klarowny

Zapach: miodowe, sporo nut z utlenienia

Piana: sycząca, pękająca, szybko znika

Smak: słodkawe w miodowy sposób, utlenione, nijakie. Niskie wysycenie. Chmielu i goryczki brak.

Ogólne wrażenie: Dobrze, że to edycja limitowana.

OCENA: 2/10

Nachmielona Hoptimum

Wiele dobrego słyszałem o Nachmielonej od browaru Nepomucen. Niedawno trafiłem ją na półce z piwem kraftowym w cieszyńskim Eurosparze, więc nie mogłem przejść obok niej obojętnie. Dziś wieczorem będę kierowcą ponieważ jadę pograć w piłkę halową, więc to dobra okazja aby przyjąć dawkę chmielu bez alkoholu.

Browar: Nepomucen 

Nazwa:  Nachmielona Hoptimum

Gatunek: Nachmielona woda mineralna

Kolor: jak na zdjęciu, nie jest całkiem bezbarwna

Zapach: świetny, cytrusowo-ziołowy, jakbym wąchał jakieś APA.

Smak: Bardzo rześka, świeża, cytrusowo-żywiczna, niesamowicie pijalna. Wysycenie nie jest zbyt wysokie. Jest i delikatna goryczka!  

Ogólne wrażenie: Gdyby ta woda była szerzej dostępna i tańsza, piłbym ją codziennie.  

OCENA: 9/10

The Lumberjack

Kupiłem za 50% w promocji, ponieważ piwu zbliżał się termin ważności. Włożyłem do szafki i… zapomniałem o nim. Data upłynęła 15.12.2017.

Browar: Brokreacja z Krakowa (Uwarzone w Marysi) 

Nazwa:  The Lumberjack

Ekstrakt: 16%

Alkohol: 6,7%

Gatunek: Rye American Stout

Kolor: czarny, nieprzejrzysty.

Zapach: drewniane, palone nuty przeplatają się z cytrusami

Piana: bezowa, drobna, trwała

Smak: Gęsta, oleista faktura piwa, żyto robi swoją robotę. Dość wytrawne, mocno palone. Kakao, kawa, prażony słonecznik. W tle sporo ziół i trochę żywicy. Goryczka silna, głównie z paloności ale ziołowość też pozostaje na gardle. Wysycenie niskie.

Ogólne wrażenie: Na szczęście upłyniety termin nie zaszkodził.

MOJA OCENA: 8/10

Continue reading

Konstancin Whisky Stout

Browar: Konstancin (Browar Kamionka) 

Nazwa: Konstancin Whisky Stout

Ekstrakt: 15% wag.

Alkohol: 6,2% obj.

Gatunek: Whisky Stout

Kolor: czarny, rubinowy pod światło

Zapach: dymny, słonecznik, przypieczona skórka chleba

Piana: jasnobeżowa, niska, drobna

Smak: sporo dymu, wędzone torfy grają pierwsze skrzypce. Baza palona, słodkawa, trochę pusta i nijaka. W przełyku czuć osadzającą się paloność, przypominającą prażony słonecznik. Wysycenie średniowysokie.

Ogólne wrażenie: Po słabiutkim stoucie nie spodziewałem się niczego dobrego po tym piwie, jednak biorąc pod uwagę dostępność i cenę to wyszło nieźle.

OCENA: 6/10