Amber Po Godzinach – Saison na Madagaskar
Przy pakowaniu na Woodstock panuje straszny upał i potrzebuję orzeźwienia. Czy Saison z serii Po Godzinach zaspokoi moje pragnienie?
Ekstrakt: 12.1%
Alkohol: 5.1%
Styl: Saison
Piwo rzeczywiście bardzo rześkie, kwaskowate ze świetnie ubitą pianą. Kolendra, trawa cytrynowa, cytrusy i trochę świeżego, białego chleba. Goryczka delikatna, zwiększająca się pod sam koniec. Wysycenie średnio-wysokie. Świetny saison w świetnej cenie.
OCENA: 8/10
Po godzinach – Barley Wine
Pierwszy w tym roku rowerowy wypad z żoną. Trasa 43 kilometry: Pogwizdów -> zamek w Kończycach Małych -> Pruchna -> obiad w zamku w Zebrzydowicach -> Kończyce Małe -> Kaczyce -> Trip zwieńczony kąpielą w Olzie w Pogwizdowie i zerwaniem łańcucha 500 metrów od domu. Czas na piwo!
Nazwa: Po godzinach – Barley Wine
Ekstrakt: 22%
Alkohol: 10%
Gatunek: Barley Wine
Kolor: miedziany, delikatnie zemglony
Zapach: bardzo słodki, chlebowy, karmelowy, lekko alkoholowy. Trochę suszonych jabłek i wina z białych owoców.
Piana: początkowo wysoka, szybko znika
Smak: Słodko jak zwiastował zapach, ale nie jest przesadnie ulepkowate. Na pierwszym planie suszone owoce, sporo chleba, trochę karmelu i winnych aromatów. Żadnych chmielowych akcentów. Goryczka alkoholowa, piecze w przełyk ale nie ma tragedii.
Znośne, deserowe piwo na wieczór. Continue reading
Złote Lwy
Nazwa: Złote Lwy
Ekstrakt: nie podano
Alkohol: 5,6%
Gatunek: jasny lager
Kolor: złoty, klarowny
Zapach: nijaki, słodowy
Piana: biała, oklejająca szkło
Smak: Słodowe, chlebowe, brak kontry chmielowej lub chociaż kwaskowatej. Nijakie i wodniste. Goryczka minimalna, drewniana. Wysycenie średnie.
Ogólne wrażenie: Lepsze od Kopernika, ale nadal słabo.
OCENA: 4/10
Kopernik
Nazwa: Kopernik
Ekstrakt: nie podano
Alkohol: 4,8%
Gatunek: jasny lager
Kolor: bladziutki, żółty, klarowny
Zapach: miodowe, sporo nut z utlenienia
Piana: sycząca, pękająca, szybko znika
Smak: słodkawe w miodowy sposób, utlenione, nijakie. Niskie wysycenie. Chmielu i goryczki brak.
Ogólne wrażenie: Dobrze, że to edycja limitowana.
OCENA: 2/10
Amber Po Godzinach – AIPA
Jak na typowego wieśniaka przystało, na pocztę muszę jeździć rowerem. Pierońsko zimno, poczta czynna do 15:00 ale prezent świąteczny z Allegro odebrać trzeba. Zadanie wykonane, jest więc powód aby napić się piwa.
Nazwa: Po Godzinach: AIPA
Ekstrakt: 15,1%
Alkohol: 5,8%
Gatunek: American India Pale Ale
Kolor: bursztynowy, lekko opalizujące
Zapach: słabo intensywny, żywiczne karmelowy.
Piana: drobna, szybko się redukuje.
Smak: Dobry balans między słodyczą a wytrawnością. Sporo chmielowych smaczków: cytrusy, trawa cytrynowa. W tle lekkie pieczenie, przypominające imbir. Morele, brzoskwinie. Goryczka silna, trochę tępa, lekko zalegająca. wysycenie średnie.
Ogólne wrażenie: dobra AIPA w dobrej cenie.
OCENA: 7/10
Po godzinach – IPL
Nazwa: Po godzinach – IPL
Ekstrakt: 12,2%
Alkohol: 4,8%
Gatunek: India Pale Lager
Kolor: złocisty, zemglony
Zapach: amerykańskie chmiele i białe owoce
Piana: biała z drobnymi i grubymi oczkami, ładnie zdobi szkło.
Smak: Baza słodowa nie przypomina lagera, trochę kwaskowata, delikatna z fajnymi kwiatowo-cytrusowymi aromatami przeplata się z żywicą. Całkiem bogaty wachlarz chmielowy, nie spodziewałem się tego po bądź co bądź koncernowym piwie. W ślepym teście obstawiałbym, że to American Pale Ale. Goryczka wyraźna, grejpfrutowa z delikatną łodygowością. Zbyt wysokie wysycenie sprawia, że brzuch po kilku łykach zaczyna przypominać odpustowy balon.
Ogólne wrażenie: Ciekawa interpretacja lagera w dobrej cenie (około 4zł) sprawia, że piwo jest warte polecenia.
OCENA: 7/10
Amber APA
Nazwa: APA
Ekstrakt: 12,1%
Alkohol: 5,2%
Gatunek: American Pale Ale
Kolor: Żółt0-miodowy, zmętniony
Zapach: Bardzo żywiczny, sosnowy, mało tutaj cytrusów ale jest przyjemnie.
Piana: Biała, drobna, trochę zdobi szkło.
Smak: Wytrawne, trochę wodniste, wysycenie stanowczo zbyt wysokie, przeszkadzające w odbiorze. Nachmielone całkiem wyraźnie, żywiczne i sosnowe aromaty, minimalnie grejpfrutowo. Goryczka średnia, niestety mocno zalegająca, pestkowa.
Ogólne wrażenie: Sporym plusem jest cena, niecałe 4zł. Piwo to mogłoby być fajnym piwem sesyjnym, ale zalegająca goryczka trochę zbyt przeszkadza, by chcieć wypić kolejną butelkę. Mimo wszystko uważam, że w tej cenie to niezłe piwo.
OCENA: 6/10
Po godzinach – Apple Wheat
Nazwa: Po godzinach – Koźlak Pszeniczny
Ekstrakt: 12,1%
Alkohol: 5%
Gatunek: Apple wheat
Kolor: żółty, zmętniony
Zapach: Bananowo-przyprawowy z kwaskowatym aromatem jabłkowym.
Piana: Początkowo ładna, czapowata, zbita, biała, szybko znika
Smak: Piwo wysoko wysycone, co przeszkadza juz od pierwszego łyku. Sporo przyprawowych nut drożdżowych, choć są trochę tępe, muliste. W tle fajnie zaznaczony aromat kwaskowatych jabłek. Pojawia się też aromat banana i goździków jak na styl przystało. Niestety jest też coś nieprzyjemnego, bagnistego. Goryczka zaznaczona, nieprzyjemnie tępa.
Ogólne wrażenie: Niestety najsłabsze piwo z serii Po Godzinach jakie piłem.
OCENA: 4/10
Po godzinach – Koźlak Pszeniczny
Nazwa: Po godzinach – Koźlak Pszeniczny
Ekstrakt: 15,1%
Alkohol: 6,2%
Gatunek: Koźlak pszeniczny (Weizenbock)
Kolor: Ciemnobrunatny, błotny, zmętniony, nieprzejrzysty.
Zapach: Bardzo przyjemny, intensywny, karmelowo-bananowy, rodzynki i trochę goździków.
Piana: Mimo starań przy nalewaniu piana mocno się wzburzyła. Beżowa, drobna, trwała.
Smak: Gęste, pełne w odczuciu w ustach. Nie jest tak bardzo słodkie jak sugerował zapach. Dużo karmelu, bananów, goździków, suszonych owoców, głownie rodzynek. W tle delikatnie zaznaczona chmielowość w ziołowej postaci. Wysycenie średnio-niskie.
Ogólne wrażenie: Kolejne bardzo dobre piwo z serii 'Po Godzinach’ z browaru Amber.
Koźlak Pszeniczny świetnie sprawdził się w roli 'piwa do meczu’ Belgia – Włochy, mimo że nie jest w stylu typowo sesyjnym 🙂
Browar Amber, kontynuuj tą świetną serię!
OCENA: 8/10
Pszeniczniak
Nazwa: Pszeniczniak
Ekstrakt: 12,1%
Alkohol: 5,2%
Gatunek: Pszeniczne (wheat beer)
Kolor: Zmętniony, słomkowy żółty
Zapach: Drożdżowy, kwaskowaty, przyjemny
Piana: Bujna, czapowata, bardzo wysoka. W formie czapy pozostaje do końca fajnie oklejając szkło.
Smak: Dość wytrawne, kwaskowate, trochę owocowe – zielone jabłko i lekka nuta banana. Wysycenie zbyt wysokie, po kilku łykach mam wrażenie, że mój żołądek przypomina odpustowy balon.
Ogólne wrażenie: Po niedzielnym treningu wchodzi jak woda (mocno przegazowana). No właśnie, trochę za dużo tej wody tutaj. Brakuje mi większej treściwości. Poza tym fajnie kwaskowate, gdyby nie przesadne wysycenie to mógłbym powiedzieć, że to dobry, lekki pszeniczniak.
OCENA: 5/10
Po godzinach – Cherry Milk Stout
Nazwa: Po godzinach – Cherry Milk Stout
Ekstrakt: 14,5%
Alkohol: 4,7%
Gatunek: Cherry milk stout
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty
Zapach: Głównie palone nuty kawy zbożowej, wiśnia delikatnie zaznaczona.
Piana: Beżowa, początkowo pękająca, grubawa. Po chwili zostaje ładny, drobny kożuszek.
Smak: Aksamitne, palone zboża, czekolada od gorzkiej po mleczną, kawa z mlekiem. Nuty wuśniowe na szczęście delikatne, dające trochę cierpko-kwaskowatego smaczku. Średnio nasycone – mogłoby być ciut mniejsze.
Ogólne wrażenie: Najlepsze piwo z browaru Amber jakie do tej pory piłem.
OCENA: 8/10
Po godzinach – Marcowe
Nazwa: Po godzinach – Marcowe
Ekstrakt: 14,5%
Alkohol: 5,8%
Gatunek: marcowe
Kolor: Klarowny bursztyn
Zapach: słodowy, chlebowy, przyjemny
Piana: Drobniutka, kremowa, ładnie okleja szkło.
Smak: Bardzo karmelowo-chlebowe, pełne, głębokie, nieprzesadnie słodkie. Po kilku łykach chciałoby się jakąś kontrę tej chlebowości. Nie ma tutaj goryczki ani kwaskowości, mimo to bardzo dobre, solidnie słodowe piwo.
Ogólne wrażenie: Chętnie powtórzę.
OCENA: 8/10
Koźlak
Nazwa: Koźlak
Ekstrakt: 15,1%
Alkohol: 6,5%
Gatunek: koźlak (bock)
Kolor: Bardzo ładny, intensywnie czerwonawy kolor jak w bardzo mocnej czarnej herbacie. Klarowne
Zapach: Bardzo słaby, wyczuwalny minimalnie. Owocowo-karmelowy
Piana: niska, syczy i znika momentalnie.
Smak: Owoce i palony karmel. Goryczka całkiem wyraźna jak na koźlaki, głównie z paloności. Wysycenie średnio-niskie.
Ogólne wrażenie: W zasadzie bardzo pijalne, aksamitne piwo, ale brakuje trochę ciała i w połowie staje się dość liniowe, brakuje trochę głębi.
OCENA: 6,5/10
Piwo Żywe
Nazwa: Piwo Żywe
Ekstrakt: 14,5%
Alkohol: 6,2%
Gatunek: jasny lager żywe
Kolor: Jasno-złoty, klarowne.
Zapach: Słodowy, lekko kwaskowy, średnio-intensywny
Piana: Niska od początku, znika po kilku sekundach.
Smak: Podstawa słodowa dość nijaka i trochę za słodka, ale jest uczucie pełności. Goryczka delikatna, ale zaznaczona z całkiem ciekawych posmakiem chmielowym. Wysycenie lekko zbyt wysokie.
Ogólne wrażenie: Pamiętam, że kiedyś byłem tym piwem bardzo pozytywnie zaskoczony. Teraz jak je piję, jest bez rewelacji. Smaczne i pijalne, ale czegoś mu brakuje.
OCENA: 6/10
Grand Imperial Porter Chili
Nazwa: Grand Imperial Porter Chili
Ekstrakt: 18,1%
Alkohol: 8%
Gatunek: Porter bałtycki
Kolor: Czarne, nieprzejrzyste
Zapach: Porterowy, kawowo-czekoladowy, średnio-intensywny.
Piana: Grubo-pęcherzykowa, długo utrzymująca się o fajnym brązowym kolorze.
Smak: palona, gorzka czekolada i karmel. Alkohol bardzo dobrze ukryty. Czili fajnie się uaktywnia w przełyku, wcześniej jest niewyczuwalne.
Ogólne wrażenie: Fajne połączenie ostrego czili i porteru, dobre piwo ale bez szału. Przy okazji schowałem sobie jedno do piwniczki, zobaczymy co zaoferuje mi za kilka lat.
OCENA: 7/10
Czarny bez
Nazwa: Czarny bez
Ekstrakt: 12,8%
Alkohol: 5,5%
Gatunek: Lager aromatyzowany
Kolor: Jasno-złoty, lekko mętny.
Zapach: Słodowo-owocowy, lekko kwaskowy
Piana: Średnio-obfita, po chwili znika niemal całkowicie.
Smak: Słodki, słodowy, czarny bez rzeczywiście wyczuwalny. Posmak miodu, cytryny. Goryczka również wyczuwalna, przebija się przez owocowość
Ogólne wrażenie: Nie jestem fanem słodkich piw, jednak czarny bez pozytywnie mnie zaskoczył. Całkiem smaczne piwo, nie jest przesadnie słodkie, smak owoców całkiem naturalny.
OCENA: 6,5/10
Grand Imperial Porter
Nazwa: Grand Imperial Porter
Ekstrakt: 18,1%
Alkohol: 8%
Gatunek: Porter bałtycki
Kolor: Czarne z rubinowymi przebłyskami
Zapach: Delikatny, słabo intensywny, typowo porterowy: gorzka czekolada, kawa, palone słody.
Piana: beżowa, niska, szybko znika
Smak: delikatne, subtelne, typowe dla porterów nuty palonego słodu, kawa, palony słonecznik. W tle trochę pumpernikla. Całość bardzo gładko wchodzi. Na końcu delikatna, popiołowa goryczka fajnie kontruje całość. Alkohol niewyczuwalny.
Ogólne wrażenie: Bardzo dobra, delikatna porterowa osiemnastka.
OCENA: 7/10