Birbant – Kiss the Beast
Po złożeniu garderoby należy się nagroda. Jestem bohaterem w swoim domu! 🙂
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: Kiss The Beast
Ekstrakt: 19,1 BLG
Alkohol: 8,5%
Gatunek: Imperial IPA
Słodkie, dość wodniste jak na ten ekstrakt, lekko drożdżowe w podstawie. Spodziewałem się wybuchu chmielu tuż po otwarciu a jest raczej przeciętnie, żywicznie. Goryczka silna, lekko zalegająca. Wysycenie niskie. Wyczuwalny alkohol, lekko drapie w przełyk.
MOJA OCENA: 6/10
Birbant – Hopsbant Fresh IPA
Wymieniłem dziś tylną lampę w mojej Megance, którą stuknął mi kumpel na parkingu przed treningiem. Wymieniłem sam pomimo moich dwóch lewych rąk. Czy to dobry powód aby napić się piwa? Wszakże każdy powód jest dobry!
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: Hopsbant Fresh IPA
Ekstrakt: 16,5 BLG
Alkohol: 6,7%
Gatunek: Fresh IPA
Kolor: złoty, lekko zmętniony
Zapach: bardzo owocowy, żywiczny, intensywny
Piana: oklejająca szkło, biała, niska i trwała
Smak: Podstawa słodowa delikatna, nieprzesadnie słodka, trochę wodnista. Chmielowość bardzo owocowa, głównie mango, trochę mandarynek, jest też żywica i delikatne muśnięcie landrynek. Goryczka mogłaby być wyższa, choć nie jest źle. Wysycenie średnio-niskie.
Ogólne wrażenie: Chmielenie na zimno słynnym już Birbantowym Hopsbantem dało radę. Świetnie aromatyczne piwo! Continue reading
Birbant – Double Robust Porter
Browar: Birbant (Warzone w browarze Witnica)
Nazwa: Double Robust Porter
Ekstrakt: 18,1 BLG
Alkohol: 7,8%
Gatunek: Imperial Porter
Kolor: czarny ze sporymi rubinowymi refleksami
Zapach: orzechy, kawa, czekolada, słabo intensywny
Piana: okleja szkło, beżowa, niska
Smak: płytkie, wodniste jak na 18 blg, palone, wytrawne, popiołowe. Wyczuwalne orzechy laskowe, kawa, kakao, całość trochę chaotyczna, nieułożona. Delikatne szczypanie w język z wysokiego wysycenia i alkoholowe rozgrzewanie przełyku. Alkohol mógłby się lepiej ułożyć, zwłaszcza, że piwo pół roku leżało w piwniczce.
Ogólne wrażenie: Kolejna szafka skręcona więc kolejna nagroda w postaci piwka 🙂 Miałem spore oczekiwania wobec tego piwa ale niestety szału nie zrobiło.
Warka do: 8.01.17.1
MOJA OCENA: 6/10
Birbant – White AIPA
Po przyjemnym, prawie 30sto kilometrowym rowerowym tripie należało mi się fajne piwo. Padło na białe AIPA z Birbantu.
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: White AIPA
Ekstrakt: 15,5 BLG
Alkohol: 6,5%
Gatunek: White AIPA
Kolor: Jasna pomarańcza, zmętnione z wyraźnymi farfoclami.
Zapach: Owoce tropikalne, głównie marakuja, trochę ziół, średnio-intensywny, przyjemny
Piana: Ładna, trwała, pękająca
Smak: W smaku mniej cytrusów i tropików niz w aromacie. Tutaj głównie białe winogrono, sporo kwiatowości. Piwo wydaje się lekkie, pijalne. W posmaku pojawia się coś piękącego, przyprawowego, nieprzyjemnego. Wysycenie średnie. Goryczka niska, ziołowo-korowa.
Ogólne wrażenie: Niezłe, ale trochę niepoukładane, a ta szmaciana przyprawowość w posmaku dodatkowo burzy harmonię w tym piwie.
OCENA: 6/10
Birbant – 10 hops
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: 10 hops
Ekstrakt: 13,1 BLG
Alkohol: 5,7%
Gatunek: 10 hops American Pale Ale.
Kolor: Złoty, lekko opalizujący.
Zapach: Słodko, dużo cytrusów, sok multiwitaminowy, całość trochę nijaka, słabo-intensywna jak na deklarowane dziesięć rodzajów chmielu.
Piana: Pękająca, gruboziarnista, oklejająca szkło.
Smak: Kwiatowo-iglaste, są też owoce: mango, marakuja, melon. Słodkawe i trochę mdłe, z jednej strony pijalne – z drugiej cierpkie i łodygowe. Goryczka moim zdaniem wyższa niż 30 IBU, trochę nieprzyjemnie zalegająca. Wysycenie niskie.
Ogólne wrażenie: Birbant swego czasu robił sporo szumu chwaląc się wprowadzeniem hopsbandu – specyficznej maszyny do chmielenia na zimno. Moim zdaniem nic to specjalnego nie wniosło bo piwo niczym nie zachwyca. Niestety to drugie piwo z rzędu z browaru Birbant które jest po prostu przeciętne i niewarte swojej ceny.
Warka do: 21.07.2016
MOJA OCENA: 4/10
Birbant – Simcoe Pale Ale
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: Simcoe Pale Ale
Ekstrakt: 12 BLG
Alkohol: 4,7%
Gatunek: Singlehop Simcoe Pale Ale
Kolor: złoty, opalizujący
Zapach: słaby, nijaki, minimalnie chmielowy
Piana: drobna, biała, ładna
Smak: baza nijaka, wodnista, wytrawna z delikatnym, żywiczno-cytrusowym aromatem. Wysycenie trochę zbyt wysokie. Przypomina mi Żywiec APA, mimo że do tamtego piwa nie użyto chmielu Simcoe. Goryczka słaba a mimo to lekko zalegająca.
Ogólne wrażenie: Nie warte swojej ceny.
OCENA: 3/10
Birbant – Citra IPA
Browar: Birbant (Warzone w Witnicy)
Nazwa: Citra IPA
Ekstrakt: 14,2%
Alkohol: 5,9%
Gatunek: Single Hop IPA
Kolor: bursztyn, zmętnione
Zapach: bardzo przyjemne cytrusy, trochę karmelu i minimalna siarka
Piana: Początkowo bardzo bujna, pełna, zwarta i trwała.
Smak: Lekka, ale pełna baza słodowa fajnie zbalansowana z przyjemną, nieprzesadną cytrusowo-sosnową goryczką. Wysycenie średnio-wysokie. Siarka, która jest w zapachu w smaku niewyczuwalna.
Ogólne wrażenie: Lekkie, przyjemne, znikło momentalnie ze szkła.
OCENA: 7/10
Birbant – Red AIPA
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: Red AIPA
Ekstrakt: 16,5%
Alkohol: 6,7%
Gatunek: Red American India Pale Ale
Kolor: Ciemny bursztyn wpadający w kasztan, mętny
Zapach: Karmelowo-tropikalnie, całkiem przyjemnie
Piana: Niska, drobna, koronka utrzymuje się do końca
Smak: Karmelowe, pełne, słodkie, lekko nużące z fajnym, biszkoptowym posmakiem i kontrą silnej, pestkowej, trochę zalegającej goryczki. Wysycenie raczej niskie.
Ogólne wrażenie: Dobre, ciężkie piwo, które momentanie nie znika ze szkła. Idealne na jesienny wieczór.
OCENA: 8/10
Birbant – Mosaic Pale Ale
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Ekstrakt: 12 BLG
Alkohol: 4,7%
Gatunek: Single Hop Pale Ale
Kolor: złocisty, klarowne
Zapach: Ziołowy, trawiasty i minimalnie cytrusowy
Piana: Drobna, biała, średnio-wysoka i średnio-trwała
Smak: Orzeźwiające, Słodowość trochę wodnista, wytrawna, goryczka zaznaczona, ale niezbyt mocna, głównie trawiasto żywiczna z lekką nutą cytrusów.
Ogólne wrażenie: Oryginalny, specyficzny smak, który zostanie zapamiętany. Brakuję pełni i większej goryczki, ale ogólnie jest całkiem dobrze
OCENA: 7/10
Birbant – Black AIPA
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Ekstrakt: 15,5 BLG
Alkohol: 6,5%
Gatunek: Black AIPA
Kolor: Bardzo ciemne, prawie czarne, ale czerwonawe przebłyski dość wyraźne
Zapach: Żywiczne akcenty i mocno palone słody. Amerykański chmiel również się przebija. Przyjemny, dość intensywny zapach.
Piana: Drobna, niska, beżowa, szybko opada do oblepiających szkło szczątków.
Smak: Wytrawne, lekko kwaskowate ale o dziwo paloność nie jest wysoka jak w typowym black AIPA. Jest aromat karmelowy i chleba razowego. Goryczka ciekawa, przeplatająca gorzka czekolada z palonym słodem i chmielowymi nutami cytrusowymi. Pozostaje dość długo na gardle w bardzo przyjemny sposób. Wysycenie średnie.
Ogólne wrażenie: Głębokie i złożone piwo. Po raz kolejny Birbant mnie nie zawiódł.
OCENA: 8/10
Birbant – Nelson Sauvin
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Ekstrakt: 12 BLG
Alkohol: 4,7%
Gatunek: Pale Ale
Kolor: Pomarańczowy, lekko zmętniony.
Zapach: Wyczuwalne nuty białych owoców, jak wspomniano na etykiecie: agrest, białe winogrona oraz aromat ziołowo-żywiczny. Bardzo przyjemny.
Piana: Drobna, niska, szybko opada do oblepiających szkło szczątków.
Smak: W smaku również wspomniane winogrona, bardziej w postaci lekko kwaskowatego soku winogronowego i agrestu. Są też nuty cytrusowe, trochę zalatujące amerykańskimi chmielami. Są kwiaty i jest żywiczna ziołowość. Goryczka całkiem wyraźna, lekko łodygowa, krótka i przyjemna.
Ogólne wrażenie: Ciekawy byłem tego single-hopa, ale nowozelandzki chmiel dał radę. Piwo ciekawe, orzeźwiające, godne spróbowania – warto czasem trochę odchamić się od amerykańców 😉
OCENA: 8/10
Birbant – Imperial Red AIPA
Browar: Birbant (Warzone w browarze Zarzecze)
Nazwa: Imperial Red AIPA
Ekstrakt: 19,1%
Alkohol: 7,8%
Gatunek: American Imperial Pale Ale
Kolor: Ciemny bursztyn wpadający w kasztan, mętny
Zapach: Intensywny, chmielowy, słodowy, zioła i owoce tropikalne.
Piana: Drobna, wysoka, długo utrzymująca się.
Smak: Bardzo solidna podstawa słodowa. Lekko karmelowa, ziołowa. Goryczka bardzo silna, ale jakby deklarowane 104 IBU niewyczuwalne. Tło owoców tropikalnych zachodzących pod grejpfrut.
Ogólne wrażenie: Bardzo pijalne piwo. Wszystkie informacje zawarte na etykiecie, która moim zdaniem jest brzydka, ale rzucająca się w oczy. Plus za dobrze ukryty alkohol, praktycznie niewyczuwalny poza rozgrzewaniem w przełyku.
OCENA: 8,5/10