Gehenna
Nazwa: Gehenna
Ekstrakt: 18%
Alkohol: 7,5%
Gatunek: Whisky Extra Stout
Kolor: czarny, nieprzejrzysty
Aromat szpitala uderza tuż po otwarciu butelki. W smaku asfalt, szpital i apteka są tak intensywne, że aż odrzucające. Mimo bogatego aromatu w tle w postaci kawy, orzechów, gorzkiej czekolady, piwo jest bardzo męczące.
OCENA: 2/10
Lilith
Nazwa: Lilith
Ekstrakt: 24%
Alkohol: 10%
Gatunek: Imperial Stout
Kolor: czarny, nieprzejrzysty
Zapach: likierowy, kawowy, pralinowy
Piana: beżowa, niska, drobna
Smak: Z jednej strony gęste, słodkie i likierowate, z drugiej kawowe. wytrawne i palone. Bardzo dobrze ułożone, gładkie z idealnie ukrytym alkoholem. Goryczka palona, silna.
Ogólne wrażenie: Świetne piwo, ale nienazwałbym go arcydziełem sztuki piwowarskiej.
OCENA: 8/10
Zojer
Nazwa: Zojer
Ekstrakt: 8%
Alkohol: 3,3%
Gatunek: Berliner Weisse na czeskim chmielu Kazbek
Kolor: żółty, mętny
Zapach: słabo intensywny. Kompot z jabłek, gruszki
Piana: Standardowo jak na kwasy przystało – piana minimalna
Smak: Podobnie jak w aromacie, niezbyt słodki kompot z jabłek. Całość gładka i dość pełna w odbiorze. W przełyku pojawia się kwaśność, ale liczyłem, że będzie jej dużo więcej. Żadnych dodatkowych aromatów nie wyczuwam. Nagazowanie zerowe.
Ogólne wrażenie: Za mało kwasa na kwasa, ale jako orzeźwiający napój jest niezłe.
OCENA: 5/10