Jolly Roger
Nazwa: Jolly Roger
Ekstrakt: 21,0%
Alkohol: 9,8%
Gatunek: Porter bałtycki
Aromat typowo porterowy, kawowy, palony, orzechowy. W smaku bardzo kwaśno i palono. Przepalona kawa parzona, orzechy włoskie, praliny, gorzka czekolada. Goryczka dość wyraźna, popiołowo-palona. Alkohol agresywny, trochę męczący. Wielki chaos panuje w tym piwie mimo bogactwa aromatów. Brak jakiejkolwiek harmonii, pewnie leżakowanie ułożyło by to piwo. Póki co wolałbym sięgnąć po poczciwego Żywca lub Okocimia.
Ocena: 5/10
Hedge Hog – West Coast IPA
Nazwa: Hedge Hog
Ekstrakt: 16,0%
Alkohol: 7,1%
Gatunek: West Coast IPA
Kolor: pomarańczowy, zemglony
Zapach: słodki, karmelowo-chlebowy z całą masą cytrusów
Piana: jasno beżowa, drobna, dość trwała
Smak: Mało zachodniego wybrzeża za to sporo słodyczy, karmelu i chleba. Na szczęście jest świetna kontra chmielowa. Sporo cytrusów, trochę żywicy. Goryczka silna, lekko zalegająca.
Ogólne wrażenie: Mało stylowy West Coast, ale zdecydowanie najlepszy z całej serii Hedgehogów jakie piłem.
Ocena: 7/10
High Hops
Browar: Kraftwerk (Warzone w Wąsoszu)
Nazwa: High hops
Ekstrakt: 15%
Alkohol: 6,5%
Gatunek: American IPA
Zapach: sporo egzotyki. Marakuja, mango, dojrzałe awokado.
Piana: minimalna, ładnie okleja szkło
Smak: Typowa dla Kraftwerku, specyficzna, płaska, owocowo-karmelowa podstawa slodowa. Sporo egzotycznych owoców, mango marakuja, liczi, ananas. Goryczka silna, długa, taniczna. Wysycenie niskie.
Ogólne wrażenie: Brakowało mi porządnego, konkretnego AIPA. To piwo zaspokoiło moją potrzebę przyjęcia chmielu 🙂
MOJA OCENA: 8/10
Wild Safari
Browar: Kraftwerk (Warzone w Wąsoszu)
Nazwa: Citrinitas
Ekstrakt: 12%
Alkohol: 5,1%
Gatunek: New Wave German Ale
Kolor: zmętniony bursztyn
Zapach: Białe owoce, agrest, gruszki, całość słabo intensywna
Piana: minimalna
Smak: Dość wytrawne, płaskie w odczuciu w ustach, sporo białych owoców, głównie niedojrzały agrest, gruszki, morele, trochę trawy. Goryczka bardzo przyjemna, średnio silna, owocowa. Wysycenie niskie.
Ogólne wrażenie: Niezłe, po prostu.
MOJA OCENA: 6/10
Citrinitas
Browar: Kraftwerk (Warzone w Redenie)
Nazwa: Citrinitas
Ekstrakt: 14%
Alkohol: 5,7%
Gatunek: Smoked Chili IPA
Kolor: bursztynowy, minimalnie wpadający w róż.
Zapach: Bardzo żywiczny, trochę cytrusowy z fajną, szynkową wędzonką
Piana: szamponowa, pękająca o barwie złamanej bieli. Szybko redukuje się do małej otoczki.
Smak: Nieprzesadnie słodka, przyjemna podstawa słodowa z silnie osadzoną żywicą, która wypełnia całą jamę ustną od pierwszego łyku. Wszystko fajnie kontruje silna, ale nieprzesadna wędzonka w szynkowej postaci. Na końcu średnio-silna goryczka, która składa się z żywicznych garbników i nut ogniskowo-popiołowych. W posmaku wyczuwalne delikatne rozgrzewanie, które zapewne pochodzi z kapsaicyny zawartej w czili. Wysycenie średnio-niskie.
Ogólne wrażenie: Bardzo lubię piwo. Bardzo lubię IPA. Bardzo lubię chili i bardzo lubię wędzonkę. Można powiedzieć, że lubiłem Citrinitas jeszcze przed otwarciem butelki 🙂 Świetne, ciekawe i mimo wszystko pijalne połączenie.
MOJA OCENA: 8/10
Nightjar
Browar: Kraftwerk (Warzone w Wąsoszu)
Nazwa: Nightjar
Ekstrakt: 15%
Alkohol: 6,2%
Gatunek: Lemon Grass India Pale Ale
Kolor: głęboki bursztyn, miedziany, zmętniony
Zapach: Ciekawy, przyjemny, mocno żywiczny, iglasty, mokra szyszka i trochę karmelu. Zdeklarowanej trawy cytrynowej nie wyczuwam w aromacie.
Piana: minimalna, drobna
Smak: Baza słodowa bardzo głęboka, słodkawa, karmelowo-chlebowa, specyficzna, typowa dla Kraftwerku. Chmielowość całkiem ciekawa, przyjemna, podobnie jak w zapachu dominują nuty żywiczne, trawiaste, mokra leśna ściółka. Trawa cytrynowa delikatnie, nieprzesadnie zaznaczona. Wysycenie średnio-niskie – całkiem okej.
Ogólne wrażenie: Jedyne czego mi tutaj brakuje to większej goryczki, poza tym bardzo ciekawe piwo.
OCENA: 8/10
Skarbek
Browar: Kraftwerk (Warzone w Wąsoszu)
Nazwa: Skarbek
Ekstrakt: 12%
Alkohol: 5,1%
Gatunek: Single Hop Citra Pale Ale (choć w składzie podane są 4 chmiele: Citra, Simcoe, Columbus, Ahtanum)
Kolor: Przygnity pomarańcz
Zapach: ahh, citra, citra, citra. Bardzo przyjemny, świeży zapach żywiczno-tropikalny
Piana: minimalna, drobna
Smak: Porządna baza słodowa – herbatnikowo-chlebowa, bardziej słodka niż wytrawna. Przyjemna owocowość, brzoskwinie, białe winogrona, cytrusy i sosnowe akcenty z chmielu. Goryczka wyraźna, przyjemna, rześka, nie zalega. Wysycenie średnio-niskie, lubię takie.
Ogólne wrażenie: Trochę zgłupiałem po informacji na etykiecie. Z przodu widnieje informacja, że to single hop pale ale, z tyłu w składzie widnieją 4 chmiele. W smaku i zapachu rzeczywiście dominuje citra, są fajne iglaste nuty, całość przyjemnie pijalna. Cieszy mnie fakt, że takie piwa pojawiają się w Tesco.
OCENA: 7/10
Hedge Hog – Stout
Nazwa: Hedge Hog Stout
Ekstrakt: 11%
Alkohol: 5,1%
Gatunek: Stout
Kolor: czarne z przebłyskami
Zapach: słabo-intensywny, kawa zbożowa
Piana: Minimalna, po chwili znika całkowicie
Smak: Wodniste, wytrawne. Mało typowej dla stoutu paloności, trochę gorzkiej czekolady. Nisko wysycone z minimalną, lekko osiadającą na gardle paloną goryczką.
Ogólne wrażenie: Bardzo biedny ten stout, zwłaszcza w tej cenie.
Ocena: 3/10
Hedge Hog – APA
Nazwa: Hedge Hog – APA
Ekstrakt: 12%
Alkohol: 5,5%
Gatunek: APA
Kolor: Zmętniony bursztyn
Zapach: toffi i cytrusy
Piana: drobna, niska, ładnie oblepia.
Smak: Z jednej strony lekkie, z drugiej słodkawe i karmelowe. Nisko nasycone przez co dobrze pijalne, przyjemnie cytrusowe z trochę za niską goryczką.
Ogólne wrażenie: Cały dzień miałem ochotę na coś dobrego. Myślałem o jakimś batoniku. W domu znalazłem tylko to piwo i w zasadzie zaspokoiło moje pragnienie 🙂 Porównywalne z Żywcem APĄ, tyle że tutaj jest trochę bardziej słodko.
Ocena: 6/10
Manitou
Browar: Kraftwerk (Wąsosz)
Nazwa: Manitou
Ekstrakt: 14%
Alkohol: 5,8%
Gatunek: IPA
Kolor: Pomarańczowy, lekko zmętniony
Zapach: Bardzo leśny, wyczuwalny chmiel Simcoe na pierwszym planie.
Piana: Niska, drobna, trwała.
Smak: Lekka ale i jednocześnie pełna baza słodowa. Wyczuwalny diacetyl w postaci masła, ale nie przeszkadza zbyt bardzo. Smak zdominowany chmielami. Bardzo leśne, żywiczne, ziołowe. W tle delikatnie zaznaczone cytrusy. Goryczka średnio-silna, trochę łodygowa, lekko zalegająca. Wysycenie średnio-niskie.
Ogólne wrażenie: Można powiedzieć, że to idealne piwo na długi, jesienny spacer po lesie w towarzystwie Najmilszej 🙂
Ocena: 7/10
Hedge Hog – AIPA
Nazwa: Hedge Hog
Ekstrakt: 14%
Alkohol: 5,8%
Gatunek: AIPA
Kolor: Miedziano-bursztynowy, zmętniony
Zapach: słabo-intensywny, żywiczny
Piana: brak
Smak: Podstawa słodowa słabiutka, lekko karmelowa, wodnista. Goryczka silna, żywiczna, łodygowa i bardzo zalegająca, po chwili trochę męcząca. Wysycenie praktycznie zerowe.
Ogólne wrażenie: Niezłe, ale za prawie 9zł są fajniejsze.
Ocena: 5/10
Dżin
Browar: Kraftwerk (Warzone w Wąsoszu)
Ekstrakt: 14%
Alkohol: 5,3%
Gatunek: Earl Grey & hibiskus IPA
Kolor: Czarnej herbaty, lekko zmętnione
Zapach: Słodowa, karmelowa z wyraźną nutą bergamotki z Earl Greya. Hibiskusa nie czuję.
Piana: Słabiutka, niziutka.
Smak: Karmel gra tutaj pierwsze skrzypce. Baza słodowa treściwa, słodkawa, zaraz po niej wjeżdża silna łodygowa, lekko ściągająca goryczka o ziołowym charakterze. W tle delikatnie majaczy wspomniana w zapachu bergamotka. Hibiskusa nie czuję również w smaku. Wysycenie niskie.
Ogólne wrażenie: Po doświadczeniach z Orgasmatronem, w tym piwie również spodziewałem się silnych akcentów z dodatków. Tam lubczyk i inne zioła grały pierwsze skrzypce, tutaj są nienachalnie dodane, za co duży plus. Piwo treściwe, ciekawe i bardzo pijalne.
OCENA: 7/10
Orgasmatron
Browar: Kraftwerk (Warzone w Wąsoszu)
Nazwa: Orgasmatron
Ekstrakt: 14%
Alkohol: 5,2%
Gatunek: West Coast German IPA
Kolor: Przygnity pomarańcz, przygaszone złoto, zmętnione
Zapach: Przypomina słodkawy syrop na kaszel
Piana: pomimo szkła wspierającego pianę i dość agresywnego nalewania piana niska, biedna i brzydka.
Smak: Łooo, na początek słodkie cukierki ziołowe 'Verbena’ a zaraz za nimi silna jak młot goryczka. Chmielowość ziołowa, pikantna, przyprawowa. Wysycenie niskie.
Ogólne wrażenie: Początkowo smaki ziołowych afrodyzjaków o których wspomina etykieta, są nawet ciekawe. Po kilku łykach strasznie denerwują. Piwo ratuje silna goryczka, ale moim zdaniem szkoda pieniędzy (~9zł) na takie eksperymenty.
OCENA: 3/10
Movembeer
Browar: Kraftwerk w kooperacji z browarem Wąsosz
Ekstrakt: 9%
Alkohol: 4,1%
Gatunek: jasne, dolnej fermentacji
Kolor: złocisty, lekko wpadający w pomarańcz
Zapach: chlebowo-miodowy, średnio-intensywny
Piana: bardzo niska nawet zaraz po nalaniu, ale szczątki trwale trzymają się do końca.
Smak: Jak na 9 BLG to całkiem pełne w smaku. Fajna, miła, aksamitna baza słodowa. Miód przewija się w tle. Na końcu przyjemna goryczka.
Ogólne wrażenie: Nie jest to piwo górnych lotów, zwłaszcza, że ma tylko 9 blg, więc siłą rzeczy musi być wodniste, ale udało sie zrobić przyjemne i pijalne piwo. Cena mocno za wysoka (ponad 5zł), ale w jakiejś części idzie na szczytny cel – na kontrze jest napisane, że kupując to piwo wspieram fundację Kapitan Światełko, która walczy z rakiem jąder i prostaty.
Etykieta przyjemna, rzucająca się w oczy.
OCENA: 6/10
Panzerfaust
Browar: Kraftwerk (warzone w Witnicy)
Ekstrakt: 16%
Alkohol: 6,7%
Gatunek: Rye India Pale Ale
Kolor: Miedziany, delikatnie zmętniony
Zapach: dość intensywny. Owoce – jabłka, cytrusy, żywiczny
Piana: Niska, ale drobna i łądnie okleja szkło
Smak: Bardzo gładki, aksamitny. Fajne wejście chmielu – żywicy i owoców tropikalnych. W tle bardzo przyjemna zbożowość, lekki karmel i na końcu świetna, przyjemna i niezbyt intensywna goryczka.
Ogólne wrażenie: Bardzo pijalny, przyjemny i zrównoważony Rye IPA.
Trochę zbyt mało mięsiste, poza tym świetne!
OCENA: 8/10