Socho Plujka
Zimny, deszczowy wieczór. Czemu by nie pobić rekordu życiowego w bieganiu? Miała być życiówka na 5km, a wyszło na 3km. Mimo, że to nadal tempo walca drogowego to piwo się należy. Najwyższy czas na Plujkę z browaru Socho, która przeleżała się w piwniczce ponad miesiąc od końca daty ważności.
Nazwa: Plujka
Ekstrakt: 15%
Alkohol: 4,7%
Gatunek: Coffee Outmeal Milk Stout
W aromacie czarna kawa, orzechy włoskie i przyjemna czekoladowa słodycz. W smaku przesłodzona kawa zbożowa. Pojawiają się nuty owsiane, mleczna czekolada z orzechami. Wyczuwam też w tle sok jabłkowy a nawet nuty wędzone. Goryczka delikatna, popiołowa. Wysycenie niskie.
Piwo niezłe, ale ta słodycz trochę przytłacza wszystko inne.
Moja ocena: 6/10
Socho American Wheat
Zbiór maślaków to też dobry powód aby napić się piwa 🙂
Nazwa: American Wheat
Ekstrakt: 11%
Alkohol: 4,2%
Gatunek: American Wheat
Aromat miodowo cytrusowy. Dość płaskie i karmelowe w podstawie słodowej. W tle trochę cytrusów. Brak aromatów pszenicznych, żadnych nut drożdżowych, bananów i goździka. Wyczuwalny diacetyl. Goryczka silna i dość przyjemna. Ogólnie raczej słabo i nijako.
Moja ocena: 4/10