Warka Strong
Kolejny mocny lager, choć nie tak mocny bo tylko 6,5%, jako umilacz popołudnia z Wiedźminem.
Nazwa: Warka Strong
Alkohol: 6,5%
Gatunek: mocny lager
Słodowe, słodkie, dość pełne w fakturze. Niestety liniowe, poza słodową pełnią nic się tutaj nie dzieje. Trochę owocowych estrów. Całkowity brak goryczki. Pijalne i nic poza tym.
OCENA: 4/10
Żywiec Amerykańskie Pszeniczne
Dziś zupełnie na odwrót. Najpierw zasłużone piwo, później wypad na rower a wszystko przez deszcz. Od rana padało, ale jak tylko otworzyłem piwo, od razu zaczęło się przejaśniać 😉
Trasa: Pogwizdów -> Karwina -> Kocebędz (Chotěboř) -> Czeski Cieszyn -> Pogwizdów. Łącznie ponad 33 kilometry.
Nazwa: Żywiec Amerykańskie Pszeniczne
Ekstrakt: 11,5%
Alkohol: 4,9%
Barwa: słomkowa, zmętniona
Po otwarciu butelki buchnęło cytrusami! Nie spodziewałem się, że już w aromacie wyczuję amerykańskie chmiele. Piana zbita, biała, czapowata, trwała.
W smaku niestety mniej chmielowo, dość płasko, trochę słodko, lekki kwasek. Brakuje aromatów chlebowych i pszenicznych. Delikatne nuty drożdżowe, niestety banana tutaj nie znajduję. Wysycenie wysokie, całość pijalna i orzeźwiająca.
OCENA: 6/10
Królewskie Niefiltrowane
Wyczesałem wczoraj w bielskim Kerfurze dwie butelki Królewskiego Niefiltrowanego. Do tej pory nigdzie ich na Śląśku nie spotkałem. Wziąłem 2 butelki w cenie 2,19 zł za sztukę.
Nazwa: Królewskie Niefiltrowane
Ekstrakt: 11%
Alkohol: 5%
Gatunek: jasny lager
Kolor: Przypomina weizen, spora mętność w pomarańczowym kolorze. Na dnie butelki bardzo wyraźny osad drożdżowy.
Zapach: chlebowy, kwaskowaty, minimalnie kwiatowy
Piana: Drobna, początkowo bardzo wysoka, trwała.
Smak: Chlebowe, wydaje się pełniejsze niż 11% ekstraktu, skontrowane fajnym kwaskiem. Próbuję doszukać się chmielowych aromatów i trochę kwiatów na pograniczu autosugestii znalazłem, nic więcej. Goryczka średnio-niska, wysycenie wysokie.
Ogólne wrażenie: Szkoda, że nie wziąłem więcej. Jak na koncerniaka to rzeczywiście fajne piwo, zwłaszcza w tej cenie.
OCENA: 7/10
Żywiec Szampańskie
Nazwa: Żywiec Szampańskie
Ekstrakt: 11,4%
Alkohol: 4,8%
Kolor: jasnozłoty, klarowny
Zapach: maślany i rzeczywiście szampanowy, dość intensywny
Piana: sycząca, pękająca, szybko znika
Smak: Płaskie, wodniste, trochę witbirowe, wyczuwalne drożdżowe przyprawy, kolendra, sporo masła. Piwo trochę chaotyczne, nieułożone.
Ogólne wrażenie: Pomysł na piwo ciekawy, można wypić w ramach eksperymentu jednorazowo, ale na pewno nie będę stałym fanem.
OCENA: 4/10
Specjal Niefiltrowany z rokitnikiem
Nazwa: Specjal Niefiltrowany z rokitnikiem
Ekstrakt: ??%
Alkohol: 5%
Gatunek: jasny lager
Kolor: żółto-pomarańczowy, zmętniony
Zapach: chlebowo-kwaskowaty, słabo intensywny
Piana: bardzo drobna, biała, delikatna i niska.
Smak: Slodkawe, dość pełne, chlebowość przypomina kajzerki z Lidla. W tle trochę majaczy jakiś owocowy aromat, trochę przypominający trawę cytrynową, pewnie od wspomnianego rokitnika. Goryczka delikatna, zostawia w przełyku smaczki jakby truflowe, karmelowe. Nie mam pojęcia jaki aromat powinien wnieść rokitnik, ale raczej te truflowe smaczki nie pochodzą od niego. Wysycenie średnio-wysokie, odpowiednie.
Ogólne wrażenie: Dziś wybrałem się po pracy na popołudniową przejażdżkę rowerową. Wracając przez Rydułtowy, postanowiłem uzupełnić węglowodany 😉 Specjal Niefiltrowane ugasiło pragnienie i weszło bezproblemowo. Niezły koncerniak.
OCENA: 6/10
Żywiec Saison
Nazwa: Żywiec Saison
Ekstrakt: 13,5%
Alkohol: 6,5%
Gatunek: Saison
Kolor: opalizujący bursztyn, zmętnione
Zapach: Banan, goździki, drożdze. Skórka pomarańczowa jeśli jest to na poziomie sugestii. Ogólnie aromat całkiem przyjemny.
Piana: Brzydka, grubo-pęcherzykowa, szybko znikająca.
Smak: Dość słodkawa baza, wyraźnie drożdżowa. Delikatne banany majaczą w tle, niestety piwo bardzo mocno wysycone, co niestety tłumi aromaty. Goryczka średnia, przyprawowa, lekko pieprzowa.
Ogólne wrażenie: Generalnie niby coś się dzieje. Biorąc pod uwagę, że to koncerniak to nie można się przyczepić. Mimo, że nie jestem zwolennikiem saisonów i innych blondów, to całkiem przyjemnie wypite, pomimo mocnego, przeszkadzającego nagazowania. Cieszy mnie droga obrana przez GŻ.
OCENA: 6/10
Specjal Mocny
Ekstrakt: ??%
Alkohol: 6.7%
Gatunek: lager jasny
Kolor: złoty, klarowny
Zapach: słodowo-kukurydziany, mało przyjemny
Piana: bardzo niska, wątła, okleja szkło
Smak: Podstawa słodowa dość pełna, jednak kukurydziano-kartonowa, nie przyjemna. Wałęsają się karmelowe nuty. Goryczka chmielowa wyczuwalna w postaci tytoniowo-drewnianej. Nagazowanie średnie. Alkohol wyczuwalny przez co piwo staje się bardzo męczące mniej więcej od połowy butelki.
Ogólne wrażenie: Wypicie tego piwa nie należało do wielkich przyjemności 😉
OCENA: 3/10
Specjal Jasny Pełny
Ekstrakt: ??%
Alkohol: 6.0%
Gatunek: lager jasny
Kolor: bardzo jasny, klarowny
Zapach: słodowy, mało-intensywny
Piana: bardzo niska, wątła, ale ładnie okleja szkło
Smak: Bardzo podobny do EB. Podstawa słodowa dość pełna, lekko karmelowa. Tutaj o dziwo chmiel lekko wyczuwalny. Pijalne, średnio wysycone.
Ogólne wrażenie: Pijalne, bez zachwytów ale i bez wad. Oglądane przy filmie „Coach Carter”.
OCENA: 5/10
EB: Premium
Browar: Żywiec (Warzone w Elblągu)
Ekstrakt: 11,5%
Alkohol: 5,2%
Gatunek: lager jasny
Kolor: żółty, bardzo jasny, klarowny.
Zapach: słabo-intensywny, głównie słodowy, lekko karmelowy.
Piana: Biała, grubo-ziarnista, syczy i bardzo szybko znika
Smak: Słodkawe, słodowe w stronę karmelu. Bardzo wodniste wysoko nasycone z minimalnie wyczuwalną goryczką.
Ogólne wrażenie: Nie miałem okazji pić tego piwa w latach 90-tych, za to teraz niczym nie zachwyca. Ot zwykły, rozwodniony lager, który można wypić w upalny dzień ale bez jakichkolwiek zachwytów.
OCENA: 4/10
Żywiec
Browar: Żywiec
Ekstrakt: 12,5%
Alkohol: 5,6%
Gatunek: lager jasny
Kolor: Słomkowe, klarowne
Zapach: słodowy z minimalną nutą chmielu
Piana: Drobna, solidna, długo się utrzymuje
Smak: Całkiem treściwa jak na tego typu lagera baza słodowa, lekko kwaskowata. Goryczka chmielowa dość solidna, drewniana. Mocno wysycone.
Ogólne wrażenie: To chyba mój ulubiony lager spośród sklepowych nicości.
OCENA: 6/10
Żywiec Marcowe
Nazwa: Żywiec Marcowe
Ekstrakt: 13,8%
Alkohol: 5,4%
Gatunek: marcowe
Kolor: bursztyn, klarowne
Zapach: słaby, jęczmienny – takie suche ziarna jęczmienia, karmel
Piana: niska, ale trwała i ładnie oklejająca szkło
Smak: Mocna podstawa słodowa, lekka paloność i goryczka dość wyraźna.
Ogólne wrażenie: Pozytywnie się zaskoczyłem. Piwo koncernowe a jednak sensowne i treściwe. Całkiem pijalne i dobre w swojej cenie.
OCENA: 7/10
Żywiec Białe
Nazwa: Żywiec Białe
Ekstrakt: 11,6%
Alkohol: 4,9%
Gatunek: białe / witbier
Kolor: jasny, żółty, mętny
Zapach: Delikatny, przyprawowo-kolendrowy, przyjemny
Piana: Początkowo wysoka, dość drobna. Po chwili opada, pozostaje ładny lejsing.
Smak: Bardzo wodniste. Witbiery z natury są wodniste, ale tutaj trochę za bardzo. Delikatny, aksamitny i subtelny smak kolendry i owoców – brzoskwiń.
Ogólne wrażenie: Trochę zbyt wodniste i nijakie jak na styl. Ciekawostka: to pierwszy witbier warzony przez polski koncern.
OCENA: 5/10
Żywiec Bock
Nazwa: Żywiec Bock
Ekstrakt: 16%
Alkohol: 6,5%
Gatunek: Koźlak (bock)
Kolor: Czarna herbata, klarowne
Zapach: Karmel, kandyzowane gruszki, śliwki. Zapach słabo-intensywny.
Piana: Początkowo wysoka, dość drobna. Po chwili opada, pozostaje ładny lejsing,
Smak: Głęboka słodowość, karmel i przyjemna goryczka. Czytałem, że bardzo czuć alkohol w Żywieckim bocku. Ja go wcale nie czuję. Bardzo smaczne piwo jak na koncernówkę.
Ogólne wrażenie: Plus za ładną etykietę jak w całej serii Żywców. Kapsel również wyborny, dedykowany. Całkiem okej, przyjemnie, miło i sympatycznie wypite zimową, wieczorową porą do gry Gothic IV Arcania 🙂
OCENA: 7/10
Żywiec Porter
Browar: Żywiec (choć piwo warzone w Cieszynie)
Ekstrakt: 22%
Alkohol: 9,5%
Gatunek: Porter bałtycki
Kolor: Czarne, mętne, przypomina świeżo zaparzoną kawę
Zapach: Standardowo dla porterów: suszona śliwka, karmel, kawa. Zapach wyraźny
Piana: Grubo-pęcherzykowa, dość niska, długo utrzymująca się o fajnym brązowym kolorze. Niestety pęka.
Smak: Bardzo pełny smak porterowy. Gorzkawy, kwaskowaty, śliwka suszona. Dość ciężkie ze względu na wyczuwalny alkohol ale zarazem aksamitne i długo pozostające na przełyku. Niestety żelazo nadal wyczuwalne, mimo że jakiś czas temu czytałem, że porter żywiecki ma mieć modernizowane kadzie.
Ogólne wrażenie: Na dzień dzisiejszy mój faworyt spośród żywieckich wyrobów. Ocena minimalnie zaniżona za metaliczność, która nie jest bardzo dominująca, jednak wyczuwalna i alkohol, który mógłby być lepiej ukryty, ale nie jest źle. Pozatym bardzo dobre, pijalne i niezmienne piwo od wielu lat.
Piwo idealne na zimowe wieczory z filmem. Dziś „Helikopter w Ogniu”.
OCENA: 8/10
Żywiec APA
Nazwa: Żywiec APA
Ekstrakt: 13,3% (druga warka, z której butelka widnieje na zaktualizowanym zdjęciu miała 12,5%)
Alkohol: 5,9% (5,4% w kolejnych warkach).
Gatunek: American Pale Ale
Kolor: Bursztyn, lekko zmętnione.
Zapach: Bardzo ładny, wyraźny zapach chmielowy – owoce cytrusowe i ananas.
Piana: Ładnie okleja szklankę, ale dość płytka. Kożuszek długo utrzymujący się.
Smak: Jest goryczka, jest wytrawność chmielowa i są owoce cytrusowe. Jest wszystko co powinno być w apie, ale jednak całość dość toporna, tępa i bez wyrazu. Wysycenie za duże, szczypie w język.
Ogólne wrażenie: Bardzo ciekawy byłem tego piwa. Po zapachu byłem bardzo mile zaskoczony, jednak smak dość przeciętny jak na APĘ. Nie jest źle, cieszę się, że koncerny decydują się na warzenie tego typu piw. Jest bardzo okrojone z wszystkich tych nut, które tak bardzo lubię, jednak będąc w pubie wolę bez zastanowienia wypić Żywca Apę, niz Żywca jasnego czy inną Warkę.
OCENA: 6/10