Behemoth Bafomet
Browar: Perun (uwarzone w browarze Wąsosz)
Nazwa: Behemoth Bafomet
Ekstrat: 25%
Alkohol: 11,6%
Gatunek: Russian Imperial Stout
Kolor: Czorny jak wungiel.
Zapach: Aaaajeej! Kakao z wanilią, mleczna czekolada, trochę przypomina Nesquik. Nuty drewniane, trochę miodu, ciemnego chleba – pumpernikla.
Piana: Beżowa, niska, całkiem trwała jak na ten styl.
Smak: Bogaty, złożony aromat czekoladowo-kawowy, w smaku mniej wanilii niż w zapachu. Nuty dębowe, drewniane fajnie przeplatają się z rodzynkami i suszonymi śliwkami. Całkiem sporo czarnego chleba. Alkohol dobrze ukryty, pojawia się jedynie w postaci drobnego pieczenia w język. Wysycenie niskie. Sporo przeciwieństw, które fajnie się łączą. Jedynie czego mi tutaj brakuje, to ciała. Spodziewałem się go więcej przy tym ekstrakcie.
Ogólne wrażenie: Piwo wypite do koncertu Decapitated live z Woodstocku. Niestety w tym roku nie mogłem tam być (a byłby to mój 13sty Woodstock ;)) więc oglądam przez internet. Moim zdaniem to był najlepszy koncert z zeszłego roku, za co zasłużenie dostali złotego bączka. Piwo Bafomet równie niesamowite jak ten koncert.
OCENA: 9/10
Duby Smalone
Browar: Perun (uwarzone w browarze Wąsosz)
Ekstrat: 13%
Alkohol: 5,5%
Gatunek: Smoked Roggenbier
Kolor: Brązowa, mętna
Zapach: Słaby zapach, lekko karmelowy i minimalnie wędzony
Piana: Bardzo drobna, wysoka, czapowata i trwała.
Smak: Słodowość trochę nijaka, wodnista, lekko karmelowa. Po chwili melanoidyny osiadają na gardle w przyjemny sposób w postaci przypalonej skórki chlebowej. Wysycenie bardzo niskie. Wędzonka na granicy wyczuwalności. Zdeklarowane na etykiecie nuty goździków i bananów dla mnie niewyczuwalne.
Ogólne wrażenie: Spodziewałem się wyższej wędzonki, zawiodłem się, bo tutaj jest minimalna. Na etykiecie browarnicy chwalą się goździkami i bananem, których nie znalazłem. Całość aksamitna, przyjemna, choć trochę wodnista.
OCENA: 6/10
Orzechowy Gaj
Browar: Perun (uwarzone w browarze Wąsosz)
Alkohol: 5,6%
Gatunek: Brown porter
Kolor: Czarna, nieprzejrzysta
Zapach: Kawa zbożowa na pierwszym planie. Pojawia się gorzka czekolada i jakaś dziwna nuta jakby maggi. Orzechów nie czuję.
Piana: Niska, beżowa, bardzo szybko znika do zera.
Smak: Delikatne, aksamitne. Bardzo nisko wysycone, praktycznie odgazowane. Pierwszy plan to lekko posłodzona kawa zbożowa, bardzo przyjemna czekolada przechodząca w czarną kawę espresso. W przełyku bardzo przyjemnie pozostają posmaki palonego słodu. Próbuję się doszukać orzechów, ale niestety nic nie znajduję.
Ogólne wrażenie: Orzechowy gaj bardziej przypomina mi coffee stout niż brown porter, mimo to bardzo przyjemnie, bogato i solidnie.
OCENA: 8/10
Noc kupały
Browar: Perun (uwarzone w browarze Wąsosz)
Alkohol: 6,4%
Gatunek: Polish Foreign Stout
Kolor: czarny, nieprzejrzysty
Zapach: Kwaskowaty, ziemisty, kawowy, kwiatowo-tropikalny. Bardzo przyjemny.
Piana: Niska, kremowa, trwała
Smak: Dość nieokiełznane, nieharmonijne. Każdy aromat jakby chciał przekrzyczeć swojego poprzednika. Początek delikatny, aksamitno-kawowy. Poźniej kwaskowato-grejpfrutowy, następnie czekoladowy, tytoniowo-żywiczny i znów paloność z owocami tropikalnymi. Piwo dość nisko wysycone, co sprawia, że piwo mimo ogromu kontrastu w aromatach jest pijalne.
Ogólne wrażenie: Dobre piwo z pazurem, choć to raczej black AIPA niż stout. Tak czy inaczej, kolejny dobry twór Peruna.
OCENA: 8/10
Licho nie śpi
Browar: Perun (uwarzone w browarze Wąsosz)
Alkohol: 5,4%
Gatunek: Oatmeal stout
Kolor: praktycznie czarny, mętne
Zapach: przyjemny zapach czekolady, bardziej mlecznej niż gorzkiej. Jest i kawa.
Piana: Niska, beżowa, bardzo szybko znika pozostawiając minimalną koronkę, która bardzo ładnie lepi się do szkła.
Smak: Fajna wytrawność palonych słodów przeplatana ze słodką czekoladą i kawą. Piwo jest aksamitne, lekkie ale i trochę zbyt wodniste. Jest też chmiel, który momentami próbuje przebić się na pierwszy plan. Goryczka fajnie osiada na gardle, pozostaje długi posmak palonych płatków owsianych.
Ogólne wrażenie: Plus za wytrawność i chmielowe akcenty. Jest bardzo dobrze, jednak brakuje mi tutaj jakiegoś pazura, który nadałby całości wyjątkowości. Niemniej polecam, warto sięgnąć po Licho.
OCENA: 8/10
Sabat Czarownic
Browar: Perun (uwarzone w browarze Wąsosz)
Ekstrakt: 13%
Alkohol: 5,8%
Gatunek: Pszeniczne ciemne
Kolor: Bardzo mętne, zgnity pomarańcz idący w jasny brąz
Zapach: kolendra, banan, nuty karmelowo-czekoladowe
Piana: Niska, bardzo szybko znika
Smak: Treściwe, głębokie ale dość wytrawne. Fajny smak podsmażonego banana w karmelu, ale nie jest słodkie. W tle kolendra, jakieś wędzone posmaki. Goryczka jest wyczuwalna ale trochę zbyt słaba. Nie jest mocno nasycone, za co plus.
Ogólne wrażenie: Piwo porządne, ale zbyt drogie. Kosztowało ok. 9zł. W tej cenie można kupić 2 solidne dunkel weizeny z Paulanera
OCENA: 7/10